Dzisiaj z powodu krótkiego załamania skusiłem się pół pizzy. Czyli jakieś 1300kcal… jakieś 80% mojego dziennego zapotrzebowania na energię! Pisze to bo wiem że wiele osób to przeczyta, a co za tym idzie będę miał większą motywację żeby już tak nie robić. Musze jeszcze zrzucić jakieś 10kg (dla porównania – 10 worków z cukrem, hantle z napisem 10kg, niezłej klasy bmx, 10 litrów oleju napędowego, stary monitor CRT 17cali, 10 litrów wódki, 5 kartonów mleka 2L.) Mój umysł bardzo broni się przed pisaniem tego tutaj, jednak uważam że może mi to pomóc. No.